Historia Marlene

Kobieta na zdjęciu to Marlene Engelhorn, austriacka działaczka na rzecz sprawiedliwości podatkowej, ale także… prapraprawnuczka założyciela jednego z największych na świecie koncernów. Marlena i jej działalność stały się bardziej rozpoznawalne w 2022 r., gdy odeszła jej babcia, a Marlene stała się spadkobierczynią majątku wartego 25 mln euro. Marlene od razu jednak zapowiedziała, że spadek chce przekazać na cele charytatywne. Decyzję wytłumaczyła faktem, że nie zrobiła nic, aby zasłużyć na te pieniądze – poza tym, że miała szczęście w „loterii narodzin”.

Decyzję o rozdzieleniu środków pochodzących ze spadku Marlene pozostawiła Dobrej Radzie ds. Redystrybucji, którą utworzyła specjalnie w tym celu. W 2024 r. 10 tys. losowo wybranych obywateli Austrii, którzy ukończyli 16 lat otrzymało zaproszenia do udziału w projekcie. Spośród nich wybrano 50 osób, które reprezentowały wszystkie grupy wiekowe, klasy społeczne, środowiska i stany federalne. Grupa spotykała się przez 6 tygodni, prowadząc konsultacje z przedstawicielami organizacji społecznych i ekspertów III sektora. Finalnie Rada podjęła decyzję o rozdzieleniu środków między 77 organizacji pozarządowych zajmujących się kwestiami klimatu, ochrony środowiska, zdrowia, integracji, edukacji oraz kultury. Na liście znalazły się nie tylko duże organizacje, ale także mniejsze podmioty, np. lokalne schroniska dla kobiet, straże pożarne, klubu piłkarskie.

Zapytacie: „Jak to się ma do nas? Nie mamy przecież tak wielkich pieniędzy, a historia dotyczy redystrybucji zapisu testamentowego…”. A my odpowiadamy, że w historii Marlene jest pewna wskazówka…

Wielokrotnie spotykamy się z pytaniem jak poinformować najbliższych, że planujemy naszymi dobrami obdzielić nie tylko ich, ale także organizację pozarządową oraz jak pozyskać ich aprobatę dla naszych decyzji?

Może warto tę rozmowę zamienić na współdecydowanie…? Zaprosić bliskich do stołu, na kanapę, hamaki w ogrodzie, opowiedzieć im o swoich planach podziału majątku: o tym dlaczego akurat tę, a nie inną organizację chcemy uwzględnić w testamencie, ale też, co równie ważne, zapytać bliskich jaką organizację oni wspierają i chcieliby, abyśmy i my podzielili się z nią swoimi dobrami.

Pokazanie, że to co jest bliskie Twojej rodzinie również jest dla Ciebie ważne i chętnie to wesprzesz – czy to jest dobry pomysł na zyskanie rodzinnej akceptacji dla faktu uwzględnienia w testamencie celu społecznego?